Christian Louboutin Men’s Fall/Winter 2010 Circus Collection
Czarodziej Christian Louboutin od lat oczarowuje kobiety swoimi projektami butów. Teraz zabrał się za projektowanie również dla Panów. Osobiście nie podobają mi się jego pomysły na męskie obuwie, ale cóż może kiedyś wyrośnie z tej idei coś bardziej eleganckiego, a czerwona podeszwa znak rozpoznawczy marki mogłaby zostać nawet przy klasycznych Oxfordach. Przy tej okazji trudno mi było odmówić sobie zamieszczenia kilku bajecznych fotek z ostatniej damskiej kolekcji, w końcu szpilki od Louboutina to przedmiot pożądania i fetysz nie tylko dla Pań…
Posty
Witam,
OdpowiedzUsuńta męska propozycja, chociaż kontrowersyjna wydaje mi się ciekawa. Te pierwsze od lewej u góry i srebrzysta skóra węża - całkiem, całkiem.
Na ćwieki to bym raczej nie poszedł.
Jednak w naszej polskiej męskiej monochromatycznej mentalności i panicznej obawie w posądzeniu o niemęskość, to raczej kosmos i odległe galaktyki bardziej kolorowego stylu.
pozdr.Vslv
masz rację jak na polska mentalnośc to kosmos, chociaż pewnie kilku fanów by się kilku znalazło w stylu Majewskiego czy Piróga. Pozdr
OdpowiedzUsuńDwie propozycja na górze to dla mnie - jednak - bazar. Natomiast srebrno-wężowe półbuty jak znalazł na szałowego Sylwestra, ale to jedyne zastosowanie, jakie mi przychodzi do głowy. No tak, jeszcze dla celebrytów mogłyby się nadawać.
OdpowiedzUsuńMęskie są dość komiczne jak na mój gust:) Myślę jednak, że jakiś ekscentryczny baron z zamku położonego nad Loarą mógłby je wykorzystać w formie pantofli domowych ubranych do jedwabnego szlafroka.
OdpowiedzUsuńCudowny blog! mało jest blogów informujących o modzie męskiej.
OdpowiedzUsuńzapraszam do wzajemnej obserwacji
onlyupsidedown.blogspot.com