“Style is not fashion, it's something we have inside”.
L. Ieluzzi
Jeżeli zaglądacie na sartorialista to często możecie na zdjęciach spotkać tego Pana. Właściciel badaj najsłynniejszego sklepu z odzieżą męską w Mediolanie Al Bazar, Lino Ieluzzi, emanuje własnym niepowtarzalnym stylem. Łącząc klasyczne koncepcje z nietuzinkową mieszanką kolorów, niebywałą nonszalancją i świetnym krawiectwem stał się ikoną stylu na całym świecie. Uważany jest za mistrza sprezzatury, odważnego mieszania barw i noszenia dwurzędówki tak swobodnie jak bluzy od dresu. Często nie zapina mankietów koszuli, marynarkę wbrew regułom nosi rozpiętą, bawi się detalami. Zamiast poszetki nosi rękawiczki w kieszonce, a do dżinsów dowiesza dewizkę na łańcuszku. Uwielbia szerokie włoskie kołnierzyki,a do nich duże węzły krawatów, zawiązane tak nonszalancko, że można by pomyśleć, że powstały w biegu. Ale jego z pozoru niedbały styl jest głęboko przemyślany. Perfekcyjnie klasyka zmiksowana z włoskim temperamentem i z nutą szaleństwa. Lino wciąż przesuwa granice stylu wnosząc w nie świeże powietrze i ducha zabawy, ale nieodmiennie pozostając w klimatach klasycznej elegancji. To świetny przykład jak można nawet w takim wieku doskonale bawić się modą z dystansem do siebie i niezłomnych zasad. W Mediolanie mieście mody wśród setek sklepów z odzieżą jego kultowy Al Bazar na via A. Scarpa 9 słynie z doskonałej selekcji. Nienaganne krawiectwo, luksusowa jakość tkanin, przyjazna atmosfera i nieustający entuzjazm Lino sprawiają, że od ponad 30 lat ma wiernych miłośników. Al Bazar jest trochę obok typowej włoskiej mody, to raczej stylowa kolekcja osobliwości, inspiracji, kolorów, pozornego wyrafinowanego chaosu i odwagi łamania reguł. Zupełnie taka jak jego właściciel.
czwartek, 28 października 2010
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Trzeba przyznać, że koleś ma to coś :)
OdpowiedzUsuńŚwietnie wygląda.
tylko cos mało par butów ma, na kazdej focie w tych samych :D
OdpowiedzUsuńno nie do końca. Ale widać, że kocha monki ponad wszystko
OdpowiedzUsuń