środa, 28 lipca 2010

w dobrym stylu - wskazówka Nr,4 rozmiar ubrań

Nigdy nie kupuj odzieży w niewłaściwym rozmiarze. Nawet jeśli kusi cię do tego mega przecena, odpuść sobie. Najgorsze co możesz zrobić to kupić coś co jest „lekko” przyciasne albo „troszkę” za krótkie. O pobożnych życzeniach, że nikt nie zauważy albo jakoś się ułoży zapomnij. Nic się nie ułoży i narazisz się na zaczepki w stylu „O przytyłeś.....”

Źle dopasowane ubranie,  bezlitośnie obnaża wszystkie mankamenty sylwetki. Nawet brak mankamentów nie pomoże, bo niewłaściwy rozmiar zaburzy twoje idealne proporcje. A jeśli masz ten niefart, że nosisz rozmiar pomiędzy, zawsze wybieraj ten większy. Po pierwsze włókna w praniu ulegają skurczeniu po drugie masz do dyspozycji poprawki krawieckie. W drugą stronę to nie działa.

piątek, 23 lipca 2010

I love it

Czasem coś tak zwróci moją uwagę, że nie mogę przejść nad tym obojętnie. Tym razem coś w myśl maksymy, że....

"Lekarstwem na nieszczęcie jest odwaga, nie rozum ! "

wtorek, 20 lipca 2010

summer preppy look book

Fantastyczne kolory, wyśmienita jakość, niewymuszona sportowa elegancja, luksusowo ale na luzie….
tak wygląda lato w stylu preppy...
















piątek, 16 lipca 2010

styl preppy

Styl który, po mimo wszelakich mód wciąż ma się świetnie, a wręcz przez ostatnie lata przeżywa swój wielki renesans. Jako prawdziwy trend pojawił się pod koniec lat 70, zainspirowany stylem panującym wśród amerykańskich studentów elitarnych uczelni pochodzących z zamożnych domów społecznej society. tzw. Ivy League. Wysoki standard życia i wysublimowany snobizm sprawiały że, tego typu casual dla niewielu był osiągalny.Ryan O'Neal as "Preppy" Oliver Barrett IV in Arthur Hiller's Love Story (1970)

W latach 80 uległ metamorfozie wchłaniając elementy zaczerpnięte z mody sportowej, ale z dyscyplin zarezerwowanych wyłącznie dla bogaczy. Z golfa, polo, żeglarstwa, tenisa.
Dzisiaj moda na preppy powraca nie tylko w wyższych sferach, chociaż chyba trzeba mieć to w genach, by z niewymuszoną nonszalancją ubierać się jak zblazowana burżuazja albo bananowa młodzież. Osobiście uwielbiam styl preppy, bo nie dość że, przyzwoicie się wygląda, to jeszcze można fantastycznie zamanipulować swoim wizerunkiem. Jest kilka marek odzieżowych które, swoją potęgę zbudowały właśnie na fanach tego stylu i nieodmiennie się z nim kojarzą. Ralph Lauren, Brooks Brothers, Lacoste, Lilly Pulitzer, J.Press, J.Crew. L.L. Bean, Vineyard Vines, Jack Wills, Gant. Preppy kochają koszulki polo najlepiej te o Laurena , oksfordzkie koszule z kołnierzykiem button down, pasowane marynarki w tenis. Proste bawełniane spodnie typu chinos albo klasyczne dżinsy bez udziwnień, parciane paski ze skórzanym wykończeniem, zamszowe mokasyny albo trampki z kosztownym logotypem. Sweterki do krykieta albo golfowe kamizelki w agrylowy wzór. Kurtki od Barboura, klasyczne trencze oraz emblematy snobistycznych uczelni i wyrafinowane drogie dodatki. Wszystko w najlepszym gatunku, śliczne nowe i z właściwą metką w środku.Ale, "być preppy" to nie tylko styl ubierania. To cała filozofia życia i bycia. Obowiązkowe są nienaganne maniery. Elegancja w zachowaniu i w sposobie wysławiania się. Odpowiednie gadżety, samochody, alkohole, bywanie w snobistycznych restauracjach i przynależność do elitarnych klubów. W sumie jak tak sobie myślę, jest to subkultura znana już od czasów Cesarstwa Rzymskiego, tylko wtedy jeszcze nie nazywała się preppy.

poniedziałek, 12 lipca 2010

buty na lato



Biała para bucks to letnia klasyka gatunku. Historycznie ma już ponad 100 lat i obowiązkowo musiała się znaleźć w szafie eleganckiego mężczyzny. Wykonane z jeleniej skóry, zamszu czy płótna bucks, na jasnej czerwonawej podeszwie idealnie wpasowują się w letnie zestawy, przynosząc komfort noszenia lekkich odbijających słońce butów w upalne dni.


Szkoda, że wciąż nie są powszechnie doceniane, bo przecież można je nosić od wiosny aż po deszczowy październik. Kapitalne z jasnym garniturem, do bawelnianych spodni, do szortów i sportowej koszuli. Jak powiedział Thom Browne „ noś je tak jakby to były prawdziwe buty. Z lnem, wełną, dżinsem. Noś je z czym chcesz, nie musisz się w nie przebierać „.



Rozglądając się po polskiej ulicy widać że, białe buty to mocno lubiany element letnich męskich stylizacji. Wystarczy więc niewielka zmiana. Zamiast białych ników może białe bucksy ???, tym bardziej że, znowu wracają do łask, jako absolutny "must have it" najbliższych sezonów.

czwartek, 8 lipca 2010

krawiec z Savile Row - Thomas Mahon

.... czyli trochę o bespoke, prawdziwej sztuce krawieckiej największego kalibru ...




www.thomasmahon.co.uk

niedziela, 4 lipca 2010

O zasadach doboru krawata do koszuli

Jak dobrać krawat do koszuli ?

Im bardziej sformalizowany ma być strój tym większy powinien być kontrast między kolorem koszuli i krawata, a krawat powinien być ciemniejszy od tła koszuli. W ekstremalnej sytuacji mamy biel i czerń, ale ta kombinacja jest stricte żałobna, a w innych okolicznościach biznesowych bardzo nudna i banalna. Jeżeli sytuacja nie jest na tyle zobowiązująca żeby wkładać białą koszulę i bardzo stonowany np. granatowy krawat, oferta rynkowa daje nieskończone możliwości kombinacji kolorów, deseni i struktur. Warto zwrócić uwagę że poza kolorem i wzorem tkaniny mają również swoją fakturę, zwłaszcza krawaty mają często dodatkowy walor w postaci interesujących splotów i swojej trójwymiarowej gęstości. Jeżeli koszula jest jednobarwna nawet jeżeli ma fakturę, w zasadzie każda kombinacja w wzorzystym krawatem jest dopuszczalna. Można tworzyć kombinacje klasyczne formalne z krawatami w poprzeczne pasy


albo mniej formalne z krawatami w bardziej wzorzystych fakturach.


Przy koszulach w klasyczne biznesowe desenie jak prążki, pasy, czy drobne kraty, nie należy się bać zestawień z krawatem we wzorki, zestawienia z gładkim krawatem są rzecz jasna w porządku ale, nie wykraczają poza oczywisty schemat.


Elegancja to jednak nie standard i banał. Dobry styl nie jest rzeczą przypadku, to też można zestawić kratkę z paskami a prążki z kropkami, ale trzymając się zasady doboru tonacji. W każdym z przedstawionych przykładów, elementy kolorystyczne krawata korespondują z tonacją i kolorystyką koszuli, to w efekcie tworzy harmonijną całość, niezależnie od wariacji w doborze wzorów.


Dla bezpieczeństwa jeżeli nie czujesz się mistrzem dizajnu trzymaj się zasady że przy takich samych wzorach (paski + paski )musi być różnica w wielkości i grubości wzoru, przy różnych wzorach ( paski+ kropki) wielkość i grubość obu wzorów może być taka sama.
I jeszcze jedno! Wylogowane po całości krawaty, to nie synonim klasy i elegancji. Jest wręcz odwrotnie. Jak na ironię, to wizytówka niższych klas z pretensjami do swojej pozycji.
Rasowe krawaty logo i markę mają zawsze dyskretnie od spodu.